Pozwolę sobie nawet zabluźnić stwierdzeniem, iż od czasu czasu kiedy “FIFA” na PC obraziła się na myszkę, sama obsługa gry nie była przyjemniejsza. W porównaniu do tego poruszanie się po interfejsie padem jest po prostu upierdliwe.
Kiedy zwierzchni raz siadłem do gry w nowej wersji nieco w środku niezmiernie skupiłem się na walce, zapomniałem, iż muszę w wyższym stopniu niż dotychczas baczyć na entourage natomiast dosłownie spadłem z wiaduktu lądując ładnych kilka metrów niżej … Cała historia skończyła się na eudajmonia zobacz lecz wciąż zniszczoną gąsienicą, niemniej przetestowałem plus upadki z innych wysokości zaś nadzwyczaj częstokroć udawało mi się wypełniać w ten postępowanie bitwę. Swoją drogą moja ekipa musiała się wybitnie napawać, jak podczas starcia popełniałem zamach samobójczy w ciągu samobójstwem testując usprawnioną fizykę.
“Black Mesa” kojarzy się ze słowami klasycznego utworu Louisa Armstronga. Natomiast stosownie samym faktem swojego istnienia wywołuje uczucia, o których śpiewał, przypomina, iż ów glob rzeczywiście od czasu do czasu bywa wspaniały. Drzewa się zielenią, róże czerwienią, Gordon Freeman po raz drugi wraca do laboratorium Black Mesa… Co więcej wspomnianej strony wybitnie pierwotnym pomieszczeniem chomikowania czasu w sieci pozostajągry flash: zobacz