Szkoła Jazdy Jedynka Tarnowskie Góry

Liczba aut na trasach rośnie w każdym roku mimo sytuacji kryzysowej. to widać w ciasnych miastach aglomeracji śląskiej. Dużo w nich jednokierunkowych ulic, dziwnych zakazów i nielogicznych znaków.
Ponadto rosnąca długość autostrad i dróg ekspresowych, zakazy poruszania się dla samochodów ciężarowych w miastach oraz strefy płatnego parkowania w centrach miast nie rozwiązują tego problemu. Wielu kierowców celem uniknięcia opłat za przejazd autostradą wybiera drogę przez centrum i tak zapchanych miast. Nagminnie stoi się w korkach lub jedzie żółwim tempem szczególnie w centrach miast. Jest to spowodowane kilkoma czynnikami.
Stagnacja gospodarcza, zamykanie zakładów, zwolnienia wymuszają na ludziach dzienne wyjazdy do pracy nawet po 50 kilometrów. Strefa ekonomiczna zlokalizowana w Gliwicach przyciąga pracowników z takich miast jak Tarnowskie Góry, Bytom oraz Zabrze. Komunikacja miejska raczej skłania się ku redukcjom linii zarówno kolejowych jak i autobusowych. Plany jazdy bardzo często nie uwzględniają oczekiwań podróżujących. Autobusy są zatłoczone, w zimie jest w nich lodowato, a latem niewyobrażalnie gorąco. Poszczególne linie nie są ze sobą połączone, a pasażerowie czekają nawet po pół godziny na przesiadkę. W tym samym czasie można by się było dostać z Tarnowskich Gór do Zabrza. PKP redukuje połączenia zasłaniając się restrukturyzacją i brakiem taboru. Ta sytuacja powoduje u ludzi chęć do samodzielnych dojazdów do pracy mimo wysokich utrzymania samochodu.
Więcej i więcej kobiet, które zajmują się domem nie wyobraża sobie życia bez samochodu. Codzienne wyjazdy do sklepu, dowóz pociech do szkoły czy przedszkola często umiejscowionego po drugiej stronie miasta powodują konieczność samochodem. Salony sprzedaży samochodów oferuję obniżki i promocje. Lepiej sytuowani ludzie często dokonują zakupu nowego samochodu a te, którymi aktualnie się poruszają zostawiają dla dorastającego dziecka. Powyższe skutkuje tym że wraz ze wzrastającą przeciętną liczbą aut w gospodarstwach domowym ubywa miejsc parkingowych. Zaparkowanie auta wieczorem na jakimś większym osiedlu w Zabrzu czy Bytomiu jest problematyczne. Samochody stoją wszędzie, nie tylko na przeznaczonych do tego parkingach, ale też na drodze, trawie czy chodniku niejednokrotnie ograniczając widoczność i zagrażając bezpieczeństwu.
Większość firm poszukując pracowników, jako jeden z kryteriów stawia posiadanie prawa jazdy. Co dziwne nie tylko na stanowiskach, w których takie uprawnienia są oczywiste, ale też coraz częściej osoby zatrudnione w księgowości czy na linii produkcyjnej muszą posiadać prawo jazdy kategorii B. Żeby nie stać w korkach coraz więcej ludzi, głównie młodych decyduje się na zakup motocykla. Co prawda to pojazd sezonowy, ale dla niektórych posiadaczy kategorii A ułatwia poruszanie się po mieście. Często obserwuje się motocyklistów lawirujących pomiędzy samochodami, które utknęły w zatorze.
To miłe miasto i Nauka jazdy Tarnowskie Góry leży blisko miast Zabrze, Bytom, Radzionków, Piekary Śląskie. Właśnie tam prowadzi się większość szkoleń na prawo jazdy. Szkoła nauki jazdy Jedynka została ulokowana właśnie w Tarnowskie Góry przy ulicy Zofii Nałkowskiej 1.
Wszystko co wymieniono sprzyja rozwojowi szkół jazdy. Aut nauki jazdy również jest coraz więcej na drogach naszego regionu. Za kółkiem „Elek” jadą nie tylko młodzi kierowcy, ale też osoby w wieku średnim a nawet osoby starsze, na których sytuacja życiowa wymusiła zdobycie prawo jazdy bądź zasilone w pełni konto punktowe zmusiło do ponownego podejścia do egzaminu. Przy ciągle nowelizowanych przepisów o ruchu drogowym i zmianach zasad egzaminu wskazane jest zaliczenie kilku jazd z doświadczonym szkoleniowcem.
Od czasu do czasu w gazetach pojawiają się newsy o zaostrzeniu reguł egzaminu. Mają one poprawić przygotowanie kandydata na kierowcę do późniejszego poruszania się po drogach. Takie informacje powodują przyrost ilości zapisów w szkołach jazdy.
Gro ludzi uważa ze pojazdy nauki jazdy to udręka na naszych drogach. Jeżdżą wolno, wykonują dziwne manewry. Nie jest to prawdą. Zachowanie kursanta na drodze w dużej mierze zależy od instruktora. Jeżeli kandydat na kierowcę zaczyna wykonywać nieprawidłowe manewry lub powodować zagrożenie na drodze dobry szkolący powinien od razu skorygować kursanta by nie stwarzać zagrożenia na drodze.
Bo zdany egzamin nie zapewnia nam, że jesteśmy znakomitymi prowadzącymi. Trzeba być ostrożnym i mieć umiejętności. Oczywiście liczy się też doświadczenie. Rozwaga przymiotem nas wszystkich, to, czy z niej korzystamy, czy nie zależy od nas samych. kompetencje nabędziesz w ośrodku szkolenia kierowców, wybór jest kluczowy dla dalszego przebiegu zdarzeń. A doświadczenie… Na to trzeba kilku tysięcy przejechanych kilometrów i tego nie da się zmienić.
Jeśli chodzi o egzamin to na teście ważne jest ujęcie, spróbuj opanować stres, nie dać się zjeść egzaminatorowi. Twój stosunek do samochodu, osoby egzaminującej i całego procesu egzaminacyjnego powinien być jak najbardziej zdystansowany. Ważny jest pozytyw.
Najpierw jest test wyboru. Następnie plac manewrowy, Na szczęście od jakiegoś czasu, nie musisz już robić wszystkich pozycji, został tylko łuk i ruszanie z ręcznego. Teraz miasto: manewry miejskie.
Tak aby nie było tak łatwo wprowadzono przepisy dotyczące egzaminowania osób starających się o prawo jazdy:
1.Wypadek.
2.Omijanie pojazdu, jadącego w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się aby ustąpić pierwszeństwa pieszemu.
Kończą egzamin z wynikiem negatywnym.
A ty kierowco miej na uwadze! Kiedy wyjedziesz na drogę w twoim automobilu miej na uwadze to co było na kursie nauki jazdy. To że trzeba być uprzejmym wobec pieszych i to, że trzeba uważać na nieopancerzonych współuczestników ruchu. Takimi będą zarówno piesi jak i rowerzyści, nie zapominamy oczywiście o motorach i motorowerzystach. Oni wszyscy są w szczególności wystawieni na niebezpieczeństwo utraty życia podczas kolizji z rozpędzonym samochodem. Uważajmy.

This entry was posted in Uncategorized. Bookmark the permalink.

Leave a Reply